Opłacalność pomp ciepła w systemie net-billing? Czy na pewno warto?
Dzień dobry moi mili!
Miałem okazję ostatnio prowadzić dyskusję na temat opłacalności pomp ciepła w systemie net-billing i tym samym sposobem postanowiłem napisać na ten temat artykuł, który zaprezentuje moje stanowisko w tej sprawie.
Wprowadzenie systemu net-billing w Polsce, które miało miejsce 1 kwietnia 2022 roku, znacząco wpłynęło na sposób rozliczania energii elektrycznej dla prosumentów (i instalatorów, znaczna część firm nie przetrwała tej próby).
W wielkim ogóle w nowym modelu, prosumenci sprzedają nadwyżki energii do sieci po cenach hurtowych, a energię pobraną kupują po cenach detalicznych.
To zmiana w stosunku do poprzedniego systemu net-metering, gdzie energia była bilansowana w skali roku, a oddawało się z niej teoretycznie 20-30%, na co patrząc z perspektywy czasu było bardzo korzystne dla użytkowników pomp ciepła.
Jak działa net-billing?
W systemie net-billing:
- Sprzedaż energii: Prosumenci sprzedają nadwyżki energii elektrycznej po cenach hurtowych.
- Zakup energii: Kiedy instalacja nie produkuje wystarczającej ilości energii, prosumenci kupują ją po cenach detalicznych.
- Rozliczenia: Rozliczenia odbywały się co miesiąc na podstawie wskazań licznika dwukierunkowego, a od lipca tego roku weszły taryfy godzinowe.
Zalety i wady systemu net-billing dla pomp ciepła
Zalety:
Możliwość większych oszczędności: Wysokie ceny energii na rynku hurtowym mogą sprawić, że sprzedaż nadwyżek będzie bardziej opłacalna niż w poprzednim systemie.
Zwiększona kontrola: Prosumenci mogą lepiej zarządzać swoim zużyciem energii i optymalizować instalacje pod kątem autokonsumpcji.
Dotacje i programy wsparcia: Program "Czyste powietrze" oferuje dofinansowanie do instalacji fotowoltaicznych oraz pomp ciepła, co może zwiększyć opłacalność inwestycji - jednak jak powszechnie wiadomo, program obecnie został wstrzymany ze względu na zbyt dużą ilość nadużyć nieuczciwych instalatorów.
Wady:
Wyższe koszty zakupu energii: Prosumenci muszą płacić za energię pobraną z sieci po wyższych cenach detalicznych, co może zwiększyć rachunki.
Brak opustów: W przeciwieństwie do net-meteringu, gdzie prosumenci mogli korzystać z opustów, net-billing wymaga oddzielnego rozliczania sprzedaży i zakupu energii.
Nieprzewidywalność cen: Ceny hurtowe mogą się zmieniać, co wpływa na stabilność finansową prosumentów i ich zdolność do planowania wydatków
Opłacalność integracji pomp ciepła z fotowoltaiką w długoterminowej perspektywie
Integracja pomp ciepła z instalacjami fotowoltaicznymi staje się coraz bardziej popularnym rozwiązaniem wśród właścicieli domów, którzy poszukują efektywnych i ekologicznych źródeł energii. W kontekście rosnących cen energii oraz coraz większej świadomości ekologicznej, wiele osób zastanawia się, czy takie połączenie jest opłacalne w dłuższej perspektywie.
Korzyści z integracji
- Obniżenie rachunków za energię: Połączenie pomp ciepła z fotowoltaiką pozwala na znaczną redukcję kosztów eksploatacyjnych. Panele słoneczne produkują energię elektryczną, która zasila pompę ciepła, co zmniejsza zależność od zewnętrznych dostawców energii i obniża rachunki.
- Zwiększona niezależność energetyczna: Użytkownicy mogą stać się mniej zależni od wahań cen energii na rynku, co jest szczególnie istotne w kontekście rosnących kosztów tradycyjnych nośników energii. Integracja tych technologii może prowadzić do całkowitej samowystarczalności energetycznej.
- Długoterminowe oszczędności: Chociaż początkowe koszty inwestycji mogą być wysokie (od 40 do 70 tys. zł), eksperci wskazują, że pełny zwrot z inwestycji można osiągnąć w ciągu 10-15 lat. Po tym okresie system zaczyna generować czyste oszczędności - jednak proszę pamiętać, ze pompy ciepła mają do 10 lat gwarancji, więc nie do końca ta inwestycja moim zdaniem jest w tym kontekście opłacalna.
- Ekologiczne korzyści: Połączenie obu technologii przyczynia się do redukcji emisji CO2, co ma pozytywny wpływ na środowisko. Użytkownicy korzystają z odnawialnych źródeł energii, co jest zgodne z globalnymi trendami proekologicznymi.
PODSUMOWANIE
Tak jak nadmieniłem chciałbym teraz przedstawić moje stanowisko na temat opłacalności instalacji fotowoltaicznej wraz z pompą ciepła w systemie net-billing.
Moim zdaniem opłacalność jest znacznie mniejsza niż w poprzednim systemie rozliczeń i wyjaśnię to bardzo prosto.
Wcześniej instalując fotowoltaikę na starych zasadach o mocy 10kW, instalacja zwrócona na południe produkowała około 10 000kWh rocznie, z tego oddawaliśmy 20% (nie licząc a tych 20% autokonsumpcji) czyli dla prostego rachunku zostawało nam do dyspozycji przynajmniej 8000kWh rocznie.
I zaletą było to, że mogliśmy energię naprodukowaną w lecie skonsumować w zimie wtedy kiedy faktycznie jest większy pobór (bo z pompy ciepła nikt w lecie nie korzysta).
Przy nowym systemie policzanie opłacalności jest wątpliwe, ponieważ nie jesteśmy w stanie przewidzieć cen odkupu energii, a patrząc się na stawki z ostatniego roku nie napawają one optymizmem.
W listopadzie i lutym produkcja fotowoltaiki jest słaba, nie mówiąc o grudniu i styczniu, bo wtedy praktycznie prądu z instalacji nie ma, więc osobiście odradzałbym inwestycję w pompy ciepła wraz z instalacją fotowoltaiczną chyba, że skorzystacie z dotacji "Czyste powietrze" ja zostanie ona wznowiona.
Wiem, ze moje stanowisko się rożni od tych w internecie, bo wole napisać prawdę niż wspierać lobby firm którym pompy ciepła zalegają na magazynie, jednak dla mnie osobiście liczy się bardziej człowiek i dlatego mam nadzieję, że ten wpis był dla was pomocny 🙂
